Urodzinowe prezenty ...

marca 14, 2015

Urodzinowe prezenty ...

Figa miała swoje urodziny 2 tygodnie temu.  Z tej okazji pojawił się filmik. Jeśli nie mieliście okazji go obejrzeć, to bardzo zapraszam! :)

https://www.youtube.com/watch?v=WfrAQ0uAGf0

Prezenty urodzinowe nie doszły na czas. Otrzymałam je niedawno, dlatego też dopiero teraz piszę ten pościk. :D

Pod koniec tamtego tygodnia doszła do nas paczka z Zooplusa. :)

Zamówiłam 4 kg Purizona ( 2 kg o smaku ryby, 2 kg o smaku (jeśli dobrze pamiętam) jagnięciny i ryby). Miałam w grudniu opakowanie 400g i Fidze bardzo posmakowała ta karma, dlatego stwierdziłam, że zamienię Acanę na Purizona .Generalnie skład jest podobny, ale cena dużo lepsza , bo za 4 kg zapłaciłam ok.100 zł, a u mnie w sklepie stacjonarnym płacę tyle za 2 kg Acany. :P

Dodatkowo kupiłam opakowanie smaczków Rocco. Jest to już nasze drugie, ostatnio jakoś w lutym zamówiłam. Smaczki są bardzo fajne, a Figa je wręcz uwielbia i chyba zrobię zapasy, bo są świetne - i jakościowo, i zarówno cenowo! :D

Dzisiaj doszła do nas paczka z Rauki.W listopadzie zakupiłam szarpak futerkowy, który bardzo sobie chwalimy, więc postanowiłam kupić od Kamili kolejny i coś jeszcze :D Wybór padł na rzeczy do obi!

Kto nas dobrze zna wie, że my za bardzo nie widzimy siebie w tym sporcie, chociaż zawsze można spróbować, bo czemu nie ? :D  Kupiłam więc :

- target

- aport filcowy S

- aport drewniany MM

- szarpak muppa S

Obawiałam się, że S'ka będzie za mała, a MM będzie za ciężki... i w sumie coś w tym jest. S'ki są raczej przeznaczone dla malutkich psów typu - york, maltańczyk ... Figa jest sznaucerem miniaturką, ale jest  zdecydowanie większa od yorka. S'ka jest dość mała, bowiem boczki mocno przylegają jej do mordki. Za to aport drewniany jest zbyt ciężki. Na początku, gdy wyciągnęłam go z paczki myślałam, że zaraz wstawię ogłoszenie na bazarek i sprzedam, Figa nie mogła go udźwignąć ... :P Na szczęście po sesji z wyklikaniem każdego dotknięcia (przecież twarde takie złe!) aport okazał się ok i już go przynosi. :D

Szarpaczka jeszcze  nie przetestowałam, bo pojechałam po paczkę o 18.00, a o tej porze na dworze było już ciemno. Trochę poszarpałyśmy się w domu, ale to nie jest to samo, co na dworze! :P

Moje zakupy stanowią  rzeczy, które już od jakiegoś czasu chciałam posiadać, a  ponieważ przytrafiła się okazja, to je kupiłam. :D

Teraz mówię STOP zabawkom! :P Chociaż, chciałabym jeszcze kupić jedną, superową piłkę, ale no cóż ... zbieramy ... na coś innego ? Nie zdradzę na co ( ? ) - niech to pozostanie  tajemnicą :D Miał być nowy obiektyw, niestety stwierdziłam, że obiektyw może jeszcze poczekać, inwestujemy w coś zupełnie nowego. Jeśli dobrze pójdzie, to w wakacje będziemy już tę rzecz posiadać! :D

Jutro przyjeżdża do nas Ania z Vigo na hopeczki, więc będzie super! :D W niedzielę wrzucę post o feriach, które zakończyły się miesiąc temu. Ponieważ  moje lenistwo nie zna granic, musicie wybaczyć mi to opóźnienie :D Obiecuję poprawę i już szykuję kilka, fajnych (mam nadzieję?) notek... :D

Wczoraj mój mały "nietoperz" był u fryzjera. Jest teraz piękną dziewczynką - widać teraz jej fajną,smukłą sylwetkę i nawet zaczynają się pojawiać pseudo mięśnie! :D

Pozdrawiamy! :)

Nina & Figa